Blackout w Polsce – magazyny energii i fotowoltaika jako rozwiązanie na black out
Blackout w Polsce – magazyny energii i fotowoltaika jako rozwiązanie na black out
Obecnie coraz częściej wspomina się o niezależności energetycznej gospodarstw domowych i przedsiębiorstw. Związane to jest przede wszystkim ze wzrastającym zapotrzebowaniem na energię elektryczną oraz potencjalnymi zagrożeniami z dostawami prądu. W tej sytuacji fotowoltaika, jako jeden z filarów transformacji energetycznej, odgrywa istotną rolę nie tylko w redukcji kosztów energii, ale także jako element zabezpieczenia przed skutkami awarii zasilania. Należy również wspomnieć o magazynach energii, które mogą gromadzić prąd na wypadek blackoutu. Pojawia się jednak pytanie, czy systemy fotowoltaiczne z magazynami energii mogą zapewnić ochronę przed nieoczekiwanymi przerwami w dostawach energii.
Przeczytaj także:
- Termomodernizacja domu – sprawdź powody, dla których warto ją przeprowadzić
- Mój prąd 6.0 – najważniejsze informacje
- Na ile wystarczy magazyn energii?
Czym jest blackout?
Nagłe i długotrwałe przerwy w dostawach energii elektrycznej, nazywane także jako blackouty, stanowią istotne wyzwanie zarówno dla indywidualnych użytkowników, jak i całych społeczności. Współczesne codzienne życie w dużej mierze uzależnione jest od nieprzerwanego dostępu do prądu, co sprawia, że każda taka sytuacja wiąże się z poważnymi trudnościami. W wielu budynkach w Europie takie systemy jak ogrzewanie czy dostarczanie ciepłej wody wymagają energii elektrycznej do poprawnego ich funkcjonowania. Brak prądu oznacza również problemy z dostępem do Internetu oraz brak możliwości ładowania urządzeń elektronicznych, które mogą działać maksymalnie kilka dni bez dodatkowego zasilania.
Ryzyko długotrwałych blackoutów staje się coraz bardziej realne, w szczególności podczas zimowych miesięcy. Niedobory gazu w magazynach, wynikające między innymi z ograniczonych dostaw, mogą prowadzić do braku paliwa dla elektrowni gazowych, co zakłóci funkcjonowanie systemu elektroenergetycznego. Ponieważ kraje Unii Europejskiej są połączone siecią energetyczną, trudności w jednym państwie mogą szybko wpłynąć na sąsiednie, prowadząc do problemów o zasięgu regionalnym.
Czy Polsce grozi blackout i przerwa w dostawie prądu?
Ostatnie doniesienia medialne wskazują na działania podejmowane przez niektóre kraje Unii Europejskiej w celu przygotowania obywateli na możliwość wystąpienia długotrwałych przerw w dostawie prądu. Między innymi Niemcy i Austria opublikowały zalecenia dotyczące postępowania w takich sytuacjach. W Polsce nie podjęto jednak podobnych inicjatyw. Rodzi to więc pytania o realność zagrożenia blackoutem energetycznym w naszym kraju oraz potencjalne skutki tego zjawiska.
Jako część europejskiego rynku energetycznego, Polska jest narażona na podobne zagrożenia jak inne państwa w regionie. Mroźne zimy i ograniczenia w dostawach gazu spowodowane sytuacją geopolityczną, mogą wpłynąć także na krajowy system energetyczny. Niemniej jednak, opinie ekspertów sugerują, że ryzyko wystąpienia blackoutu w Polsce jest mniejsze w porównaniu do wielu innych państw Unii.
Polskie sieci elektroenergetyczne (PSE) wciąż opierają się na węglu, który stanowi około 75 procent źródeł energii elektrycznej. W porównaniu do krajów bardziej zaawansowanych w transformacji energetycznej, które w większym stopniu polegają na gazie i odnawialnych źródłach energii, Polska posiada bardziej tradycyjny model. Charakteryzuje się on mniejszą zależnością od importowanych surowców energetycznych.
Blackout w Polsce wymagałby wyjątkowo niekorzystnego zbiegu okoliczności, w tym poważnych uszkodzeń sieci oraz awaryjnego wyłączenia dużych elektrowni. Mimo że taki scenariusz jest oceniany jako mało prawdopodobny, niedawne wydarzenia przypominają, że ryzyko choć niewielkie, nie jest całkowicie wykluczone. Z tego też względu coraz więcej osób inwestuje w urządzenia OZE, jak instalacje fotowoltaiczne, magazyny energii i pompy ciepła.
Ryzyko blackoutu energetycznego – fotowoltaika i magazyny energii zastąpią sieć elektroenergetyczną w tym czasie?
Przygotowanie na możliwość przerw w dostawach energii elektrycznej to rozsądne działanie. W szczególności w obliczu potencjalnych blackoutów. Brak prądu może prowadzić do poważnych utrudnień, jak np. brak dostępu do wody w domach, gdzie pompy wodne wymagają zasilania elektrycznego. W okresie zimowym brak prądu oznacza również problemy z ogrzewaniem, gdyż większość nowoczesnych systemów grzewczych wymaga energii elektrycznej do działania.
Aby zwiększyć bezpieczeństwo i komfort w takich sytuacjach, warto zabezpieczyć zapasy wody, koce termiczne, ciepłą odzież oraz rozwiązania umożliwiające przygotowanie ciepłych posiłków. Czy to oznacza, że grozi nam blackout? Ryzyko zawsze istnieje, nawet jeśli jest ono minimalne. Wystarczy przytoczyć przykład, kiedy to blackout w Polsce miał miejsce w 2008 roku 8 kwietnia w Szczecinie. Spowodowany on był silnymi wiatrami i opadami śniegu.
Właściciele instalacji fotowoltaicznych są lepiej przygotowani na ewentualne przerwy w dostawach prądu. Dzięki możliwości samodzielnej produkcji energii takie gospodarstwa domowe mogą uniezależnić się od zewnętrznych źródeł zasilania. Nawet w okresie zimowym, kiedy wydajność paneli słonecznych jest niższa, energia generowana w ciągu dnia może wystarczyć do zasilania podstawowych urządzeń, takich jak systemy grzewcze czy pompy wodne.
Systemy fotowoltaiczne wytwarzają energię elektryczną w godzinach dziennych, a wyprodukowana energia jest natychmiast wykorzystywana na potrzeby domowe. Natomiast nadwyżki trafiają do magazynu energii lub do energetyki. Zgromadzony zapas może być później wykorzystany podczas przerw w dostawach prądu. Czas, przez jaki magazyn energii będzie w stanie zasilać gospodarstwo domowe, zależy od jego pojemności i liczby działających urządzeń. W wielu przypadkach taka rezerwa energii może wystarczyć nawet na kilka dni i zapewnić użytkownikom większe poczucie bezpieczeństwa w sytuacjach awaryjnych. Dlatego też inwestując w instalacje fotowoltaiczne warto również dokupić magazyn energii, który zapewni stabilność systemu ogrzewania i prądu, nawet w złych warunkach pogodowych.